Zadłużenia hipoteczne a wiek kredytobiorców – czy to ma sens?

W ostatnich latach coraz trudniej jest uzyskać kredyt hipoteczny na nabycie domu lub mieszkania, taka sytuacja jest zwłaszcza dostrzegalna od początku bieżącego roku, kiedy banki rozpoczęły wprowadzać w życie tak oznaczaną rekomendację S, zarządzoną przez Komisje Nadzoru Finansowego.

Od czego w takim razie tak w gruncie rzeczy zależy, czy dany bank udzieli nam kredytu hipotecznego, jakie jeszcze aspekty, poza czysto popłatnym, mogą mieć tu znaczenie? Okazuje się, że wybitnie ważnym kryterium jest wiek osób ubiegających się o kredyt hipoteczny – doradca finansowy. W ogóle łatwiej jest zdobyć wyższa sumę kredytu w młodszym wieku, w związku z tym zaleca się nie czekać z decyzja kupna domu lub mieszkania, bowiem może okazać się, iż jako 45 latkowie nie mamy już możliwości na kredyt w takiej wielkości jak 30 latkowie, oczywiście przy tych samych dochodach rodziny.

Powstaje interesująca sytuacja, kiedy tak właściwie okazuje się, że mąż i żona występujący o kredyt hipoteczny są w różnym wieku oraz że dzieli ich dość gigantyczna różnica wieku. W takich sytuacjach banki wykorzystują różnorodną politykę przyznawania kredytu, przeważnie jest tak, iż brany jest po szczególną uwagę ten z małżonków, który jest starszy, jeżeli gra toczy się o zdolność kredytową w relacji do wieku kredytobiorcy. Niektóre banki wykorzystują jeszcze taki sposób, że liczą zdolność kredytowa każdego z małżonków oddzielnie, a potem sumują obie zdolności, już z uwzględnieniem wieku.